Na łamach portalu oohmagazine.pl ukazał się artykuł na temat body leasingu w digital marketingu autorstwa Magdaleny Radeckiej, Project Managera w firmie BIDads.

Firma X ma do zrealizowania kilka nowych dużych projektów marketingowych i zaczyna jej brakować rąk do pracy, a pomoc potrzebna jest “na wczoraj”. Firma Y w okresie wakacyjnym, ze względu na urlopy, potrzebuje specjalisty na zastępstwo, na okres dwóch miesięcy. Firma Z największą sprzedaż notuje w okresie przedświątecznym i tylko wtedy potrzebuje wsparcia marketingowego. 

Z jakich rozwiązań mogą skorzystać firmy, dla których zatrudnienie na stałe specjalistów o kompetencjach niezbędnych do realizacji działań w obszarze marketingu cyfrowego z różnych względów nie wchodzi w grę? Odpowiedzią może być body leasing.

Czym jest body leasing w digital marketingu?

W digital marketingu body leasing (termin ten jest analogią do „leasingu pracownika”) to elastyczne rozwiązanie, które pozwala szybko i efektywnie zaspokoić potrzeby firmy związane z realizacją projektów z zakresu marketingu cyfrowego. Firma, wybierając taką formę zatrudnienia, nie musi zatrudniać specjalistów zajmujących się m.in. SEM, SEO, Paid Social czy też kampaniami programmatic na stałe. W praktyce polega to na wynajmowaniu zewnętrznych ekspertów do realizacji konkretnej pracy lub projektu marketingowego na określony czas.

Warto dodać, że taki model zatrudnienia, w którym pracownicy rezygnują z pracy na etacie na rzecz krótkoterminowych zleceń, często realizowanych dla różnych pracodawców (gig ekonomia) nie jest już dzisiaj kojarzony z przykrą koniecznością. Stał się świadomym wyborem pracowników. Na rynku jest więc coraz więcej specjalistów, którzy pracują w formule body leasingu, realizując projekty nie tylko w branży IT (z tym najczęściej była kojarzona ta forma zatrudnienia), ale również w marketingu.

Cały artykuł można przeczytać na portalu OOH Magazine  >>> oohmagazine.pl